Trójmiasto. Zaduszki artystyczne

ARMSTRONG I RYTM BĘBNÓW

Nie chcę wprowadzać państwa w nastrój grobowo- cmentarny, lecz skłonić do refleksji - powiedział podczas wernisażu Szymon Kruczek, młody, zdolny plastyk, którego prace warto zobaczyć w gdańskim klubie Winda. Tu przed zaduszkami spotkali się poeci, malarze, muzycy oraz tancerka, aby wspominać tych, co odeszli i wspólnie zastanowić się nad sensem życia. Wieczór był pełen magii, egzotyczny i ...pogodny. Artystom towarzyszyły bębny - także podczas wernisarzu. Wędrując po wystawie oglądamy poetyckie, a jednocześnie pełne humoru rysunki. Jak zwykle u tego artysty pojawiły się fatastyczne zwierzęta - rybożaba, kot muszołów i motyl z szulerskimi kropkami na skrzydłach.(...)

"Dziennik Bałtycki" - 3 listopada 2003